czwartek, 11 sierpnia 2016

Fotobudka na weselu (DIY)

Dzisiaj o tym, jak sami w prosty sposób przygotowaliśmy fotobudkę na wesele.

Elementy naszej fotobudki:

-aparat fotograficzny (lustrzanka Nikon pożyczona od brata Pana Młodego),

-statyw do aparatu (koszt: 70zł, przydaje nam się podczas różnych okazji),

-dwa piloty do aparatu (właściwy i zapasowy, koszt: 40zł),

-lampy oświetleniowe (pożyczone od naszego fotografa),

-tło: biały podświetlony materiał (ściana  hali namiotowej), przed którym ustawiliśmy drewniany parawan z kremowym wypełnieniem (udostępniony przez hotel), do którego przypięliśmy rozety (zrobione przeze mnie i moją mamę),

-stojące duże lustro, w którym goście mogli się przejrzeć podczas robienia zdjęć (pożyczone od świadkowej),

-dwa stoliki: wysoki koktajlowy i niski drewniany (udostępnione przez hotel), na których stały przygotowane przez nas akcesoria do zabawy;

-parawan odgradzający fotobudkę od parkietu (udostępniony przez hotel),

-sztaluga (udostępniona przez  lokal), na której stała instrukcja obsługi fotobudki (zrobiona przeze mnie)

-pojemniki na akcesoria do fotobudki: fioletowe pudło, dwa słoiki ozdobione koronką, druciany pojemnik pomalowany przez nas na biało, koronkowa doniczka

-akcesoria do fotobudki: welon ślubny, który dostałam gratis do sukni, pompony (biały i czerwony), różowe boa, hawajski naszyjnik, urodzinowa czapeczka, peruka afro, wachlarz, chusta, różowe okulary, czerwone okulary, uszy króliczka, uszy panterki, uszy myszki Miki, trzy maski karnawałowe, zestaw papierowych elementów na patyczkach (wykonane przez nas wąsy, usta, krawat, okulary itp.), białe kartki A4 i czarny marker- część rzeczy mieliśmy w domu, kilka dokupiliśmy (koszt: 25zł)

Koszt naszej fotobudki: 125zł

Jak wyglądało przygotowanie fotobudki?

Rok wcześniej przygotowałam z moją mamą i siostrą papierowe akcesoria na patyczkach. Dwa miesiące przed weselem zrobiłyśmy rozety na tło. Wszystkie zakupy skończyliśmy miesiąc przed ślubem. Również miesiąc wcześniej przygotowałam instrukcję obsługi fotobudki. Tydzień przed ślubem przetestowaliśmy nasz pomysł.
W piątek wieczorem pojechaliśmy na salę ustawić fotobudkę. Obok sceny przeznaczonej dla DJ-a ustawiliśmy parawan, do którego moja mama z siostrą przyczepiły rozety, po jednej stronie parawanu ustawiliśmy lustro, w którym goście mogli się przeglądać, po drugiej stronie stanęły stoliki z akcesoriami oraz pilot do obsługi fotobudki. Naprzeciwko tła stanął statyw z aparatem oraz profesjonalne oświetlenie. By zapewnić prywatność podczas robienia zdjęć i odgrodzić fotobudkę od parkietu do tańca, ustawiliśmy dodatkowy parawan. Przed „wejściem do fotobudki” stanęła tablica z instrukcją obsługi umieszczona na drewnianej sztaludze.

Jak przebiegła zabawa?

O ustalonej godzinie udaliśmy się z Panem Młodym do fotobudki, a nasz DJ zachęcił gości, by przyszli zrobić sobie wspólne zdjęcia. Goście ustawili się w kolejce. Dochodzące do nas osoby wybierały sobie różne akcesoria i ustawiały się z nami do zdjęcia, które robiło się na kliknięcie pilota. Fotobudka była dostępna przez całą imprezę.
Po weselu wszyscy goście dostali swoje zdjęcia wraz z podziękowaniem za przybycie oraz otrzymali link do wszystkich zdjęć z zabawy. Przygotowałam też na pamiątkę album: wywołałam wybrane zdjęcia, wkleiłam je podpisałam oraz przyczepiłam karteczki napisane przez gości podczas wesela.

Jak wyszła "fotobudka DIY"?


Fotobudkę wspominamy jako świetną zabawę z naszymi gośćmi. Zdjęcia z najmłodszymi robiliśmy po kilka razy, ale również dała się namówić babcia Pana Młodego, ciocie i wujkowie. W trakcie imprezy niektórzy goście robili sobie też zdjęcia sami, więc obsługa była bardzo prosta. Dzisiaj, dzięki przygotowaniu fotobudki, mamy świetną pamiątkę w postaci papierowego i internetowego albumu. Gdybyśmy jeszcze raz organizowali wesele, to zrobiona przez nas fotobudka na pewno by się na nim znalazła.



Instrukcja do naszej fotobudki


Rozety na tło do zdjęć
Niestety nie mamy żadnego zdjęcia obrazującego naszą fotobudkę (podczas przygotowań zapomnieliśmy zrobić, a na wszystkich zdjęciach z imprezy są nasi goście)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz