Przygotowując ślub i wesele, sami wszystkiego nie ogarniemy, a jeśli
nawet byśmy sobie poradzili zupełnie sami, to czy nie milej skorzystać ze
wsparcia bliskich nam osób? Dla mnie ślub powinien być wielkim rodzinnym
przedsięwzięciem, które łączy i pogłębia więzi.
Najpierw należy zrobić listę zadań do
wykonania, a następnie poszukać osób, które konkretne rzeczy mogą dla nas
zrobić, np. przeczytać czytanie, przygotować ciasteczka na podziękowanie, czy zrobić
tablicę gości.
Polecam też, by zerknąć w listę gości
weselnych, ślubnych, pomyśleć o znajomych, ponieważ możliwe, że mamy koleżankę,
która pięknie śpiewa i chętnie zaśpiewa psalm, może mamy utalentowanego
fotografa, który zorganizuje „fotobudkę” może znamy grafika, który pomoże z
zaproszeniami?
Dla najbliższych warto zrobić listę
zadań, dla każdego osobno: dla świadkowej, dla świadka, dla mamy, taty,
rodzeństwa, dla wszystkich najbardziej zaangażowanych, by wiedzieli dokładnie
kiedy i czego od nich oczekujemy.
A jak było u nas?
Dokładnie tak, jak pisałam powyżej. Zaangażowałam
do pomocy dużo osób: przyjaciele czytali czytania, modlitwę wiernych, koleżanka
śpiewała psalm, kolega kamerował ślub, kuzynka rozdawała rożki z płatkami róż,
chłopak świadkowej opłacił ślub, moja mama chór, świadek DJ-a, tata załatwiał
wjazd pod kościół, tata pana młodego transport prezentów ślubnych, rodzice
rozdawali paczki z ciastami i wódkę weselną, koleżanki poprowadziły zumbę na
weselu, koledzy byli ministrantami, kolega grał na trąbce, znajomi zbierali śpiewniki
i lampiony po ślubie, babcia, ciocia i koleżanka mamy upiekły ciasta….
Rodzice, świadkowie i ich partnerzy
dostali od nas specjalnie przygotowane listy zadań, na których mieli wypisane
wszystkie rzeczy, które mają do zrobienia, od razu z podziałem na te do wykonania
przed ślubem, w dniu ślubu i po ślubie. Dodatkowo nasi najbliżsi zostali
zapoznani z harmonogramem ślubnego dnia. Niektóre z zadań były oczywiste, ale
uważam, że gdy dostajemy taką listę, czujemy się dużo bardziej odpowiedzialni,
a Młoda Para może trochę odetchnąć i zaoszczędzić sobie w dniu ślubu telefonów
pod tytułem „odebraliście ciocię Gosię z dworca?”.
Przykładowe zadania na naszej liście:
-przed ślubem: pieczenie ciast, rozdanie
paczek z ciastami, pomoc w dekorowaniu sali w piątek wieczorem, przygotowanie
koszyczka ratunkowego
-w dniu ślubu:
1)rano: odebranie wianka, zadbanie o przyjezdnych
gości, zawiezienie torby panny młodej do hotelu,
2)podczas ślubu: stanie w pierwszej ławce,
odebranie bukietu podczas przysięgi,
3)po ślubie: odbieranie prezentów,
częstowane ciasteczkami,
4)podczas wesela: dbanie o gości,
wyjście do drugiego tańca, przywitanie gości, bycie w jury podczas konkursu
muzycznego
-dzień po ślubie: zadbanie o
przyjezdnych gości.
Podsumowując, proście, a będzie Wam dane!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz