piątek, 9 września 2016

Co na głowę dla Panny Młodej – wianek

Przyozdobienie głowy Panny Młodej stanowi często niełatwy wybór. Możliwości jest wiele, doradców i opinii jeszcze więcej. I jak się zdecydować? Najważniejsze, by słuchać siebie i podejmować decyzje zgodnie ze swoimi pragnieniami, a nie utartymi schematami i podpowiedziami innych. Przyszła Panna Młoda powinna przymierzyć kilka rozwiązań, by zobaczyć w czym dobrze wygląda, która opcja pasuje do sukni ślubnej. Warto zastanowić się również, co chcemy powiedzieć przez nasze nakrycie głowy, czy przywiązujemy wagę do symboliki, która się za nim kryje.

Pomysły:
-welony (różne rodzaje: długie, krótkie, warstwowe, z koronką, cekinami itd.),
-wianki,
-kwiaty we włosach,
-korony, tiary,
-opaski,
-kokardy i kokardki,
-toczki, czepki,
-woalki,
-kapelusze,
-stroiki,
-ozdobne spinki,
-fryzura bez dodatkowych ozdób.

Kilka słów o wiankach…

Wianek jest nakryciem głowy uplecionym z kwiatów, a czasem również ziół i traw. Stanowi symbol niewinności i dziewictwa. Zgodnie ze słowiańską tradycją Panna Młoda podczas wesela oddawała swój wianek druhnom. Jeszcze niedawno był zupełnie zapomniany podczas ślubów i kojarzył się bardziej z uroczystością komunijną. Jednak, wraz z nadejściem mody na wesela w stylu rustykalnym i boho, znów powraca.

Zazwyczaj wygląda dziewczęco i delikatnie, choć można również znaleźć wianki zrobione „z pazurem”.

Decydując się na wianek, zwykle rezygnuje się z innych ozdób głowy, jednak opcja wianek + welon jest także ciekawym rozwiązaniem.

Rozmiar: od malutkich i delikatnych po wielkie.

Z czego: z żywych kwiatów i ziół lub ze sztucznego materiału (zazwyczaj w kolorze białym).

Styl: możemy zdecydować się na wianek wykonany z polnych kwiatów, naturalny, wręcz sprawiający wrażenie „niedbałego” lub misternie ułożony.

Forma: wianek może być upleciony w formie okręgu, przypinany do włosów spinkami lub formie opaski (półkola), można także wpleść we włosy Panny Młodej pojedyncze kwiaty tak, by dawały efekt wianka.

O czym pamiętać, gdy decydujemy się na wianek?
1. Znalezienie inspiracji na nasz wianek, przykładowych zdjęć.
2.Znalezienie odpowiedniej kwiaciarni, mającej doświadczenie w tym zakresie: warto umówić się na spotkanie, porozmawiać o oczekiwaniach, pokazać wybrane zdjęcia.
3. Wybór kolorystyki, kwiatów, stylu, formy – spisane umowy z kwiaciarnią oraz pomiar obwodu głowy przez florystkę.
4. Zamówienie próbnego wianka: zabranie go na próbną fryzurę, by fryzjer przetestował przypięcie, a następnie wypróbowanie wianka w tańcu i sprawdzenie jego trwałości (powinien wytrzymać do następnego dnia), dobrym pomysłem na przetestowanie wianka może być wieczór panieński.
5. Dopasowanie fryzury: najlepiej prezentują się naturalne, lekkie upięcia, loki, fale, warkocze.
6. Dopasowanie bukietu ślubnego do wianka: kolorystyka i dobór kwiatów (niektóre Panny Młode, decydując się na wianek, rezygnują z bukietu).
7. Dopasowanie wianka do sukni ślubnej.


A jak było u nas:

Od dawna marzyłam, by być Panną Młodą z wiankiem na głowie. Gdy rozpoczęłam poszukiwania sukni ślubnej wybierałam modele, do których będzie pasował wianek. Zastanawiałam się również nad opcją wianek + welon, jednak po kupnie sukni wiedziałam, że pasować będzie jedynie wianek. Welon, który dostałam gratis do sukni posłużył jako dodatek do fotobudki.

Podczas przygotowań okazało się, że wianki ślubne są wciąż bardzo mało popularne i kojarzą się głównie z komunią. Gdy podczas targów ślubnych pytałam florystki o wianki w swojej ofercie, jedynie jedna wiedziała o co mi chodzi.
Na szczęście znalazłam kwiaciarnię, która spełniła moje oczekiwania. Zamówiłam tam również bukiet ślubny. Bardzo szybko porozumiałam się z florystką, której pokazałam zdjęcia wybranych wianków. Powiedziałam, że marzy mi się skromny, lekki, delikatny wianek z gipsówki i wrzosu. Zmierzono mi obwód głowy i umówiłam się na odbiór próbnego wianka, który dostałam gratis do całego zamówienia.
W dniu odbioru próbnego wianka miałam również próbną fryzurę u fryzjera, by mógł spróbować przyczepić wianek do włosów. Próba udała się świetnie, mimo upalnego dnia.

Ślubny wianek kosztował 70zł.  W dniu ślubu, z samego rana moja mama odebrała go z kwiaciarni i przywiozła do fryzjera. Wianek bez problemu został przyczepiony wsuwkami do mojej fryzury. Idealnie trzymał się na głowie podczas ślubu i wesela. Wytrzymał tańce z opadami. W ogóle nie czułam go na głowie, nie przeszkadzał mi. Nie wypadały z niego kwiaty i wytrzymał w świetnym stanie do następnego dnia. Zasuszyłam go i trzymam do dziś.

Na koniec dodam, że wianek wzbudził duże zainteresowanie wśród gości i nie tylko. Usłyszałam wiele pozytywnych komentarzy, co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że wianek był świetnym rozwiązaniem. 

Mój ślubny wianek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz