Gdy Panna Młoda ma już wybraną suknię,
przychodzi czas na dodatki, które są bardzo istotnym dopełnieniem ślubnej kreacji.
To dzięki nim suknia nabiera indywidualnego charakteru. Ważne, by pasowały do
sukni i urody panny młodej, były wygodne i przydatne nie tylko w dniu ślubu. Należy
też pamiętać, że im bardziej strojna i bogata suknia, tym dodatków powinno być mniej
i powinny być bardziej skromne (zawsze sprawdza się zasada: lepiej mniej niż
więcej). Wybierając te elementy, warto kierować się swoimi upodobaniami, więc jeśli
na co dzień nie nosimy biżuterii i wysokich szpilek, nie musimy tego tym razem
zmieniać.
Biżuteria
-kolczyki, łańcuszek, bransoletka, pierścionki: dopasowane do stylu Panny
Młodej i typu sukni, pamiętać o umiarze, nie trzeba zakładać całych zestawów,
-co zrobić z pierścionkiem zaręczynowym:
1) pozostawić w domu,
2) mieć na drugiej ręce,
3)założyć po ceremonii zaślubin.
-wybraną biżuterię warto zażyczyć sobie
na prezent przy okazji różnego rodzaju świąt.
Buty
-warto kupić takie buty, które będzie można
nosić również po ślubie,
-kolor: kremowe, pastelowe, cieliste lub
w odważnych kolorach przewodnich,
-rodzaj: szpilki, na koturnie, płaskie sandałki,
baleriny, trampki – takie, w których będzie nam wygodnie i z chęcią założymy je
po ślubie, jeśli na co dzień nie potrafimy chodzić w szpilkach nie warto zepsuć
sobie tego dnia bólem nóg,
-w wybranych butach warto chodzić często
przed ślubem, np. ćwicząc pierwszy taniec,
-uwaga: warto naszykować sprawdzone,
niezawodne buty na zmianę,
Nakrycie głowy
-welon, wianek itp. (więcej w tym wpisie)
Rękawiczki
-krótkie lub długie, satynowe lub koronkowe,
kiedyś bardzo popularne, teraz coraz rzadziej spotykane (dla mnie zupełnie
zbędny i niewygodny element),
Coś do okrycia
- bolerko, sweterek, kurtka itp. (więcej w tym wpisie)
Perfumy
-może to być nasz ulubiony, sprawdzony
zapach lub takie, na które na co dzień byśmy sobie nie pozwoliły,
-warto pamiętać że wybrany zapach może
już zawsze kojarzyć nam się z tym dniem,
-perfumy warto zażyczyć sobie na prezent
przy okazji różnego rodzaju świąt.
Torebka
-trzymana podczas ślubu zamiast ślubnego
bukietu/zaniesiona dopiero na salę weselną/ spakowanie najważniejszych rzeczy
do torebki świadkowej,
-warto zabrać jak najmniej rzeczy:
chusteczki matujące błyszczyk, telefon komórkowy, chusteczki do otarcia łez –
jeśli przygotowujemy koszyczek ratunkowy, torebka nie będzie nam potrzebna.
Bielizna
-warto wybrać się do salonu oferującego
profesjonalną poradę brafitterki,
-musi być wygodna, rodzaj zależy od
upodobań i typu sukni
Podwiązka
-tradycyjny element Panny Młodej,
-prezent od świadkowej,
-dobry sposób na przemycenie
niebieskiego koloru.
A jak było u nas:
Biżuteria:
-planowałam mieć tylko materiałowe
kolczyki robione na szydełku, jednak nie pasowały do wybranej sukni,
-8 miesięcy przed ślubem dostałam od
narzeczonego w prezencie urodzinowym srebrne kolczyki i łańcuszek, w dniu ślubu
założyłam same kolczyki,
-nie miałam pierścionka zaręczynowego w
tym dniu, założyłam go dzień później.
Buty:
-znalezienie odpowiednich butów wymagało
długich poszukiwań,
-chciałam, by to nie były buty na jeden
dzień,
-na początku szukałam szpilek w kolorze
ciemnego fioletu, jednak te, które wyglądały idealnie okazały się niewygodne,
-ślubne buty kupiłam 5 miesięcy
wcześniej w Ryłko: pudrowy róż, na obcasie 7 cm, bardzo wygodne (280zł), buty
rozchodziłam ćwicząc pierwszy taniec,
-dodatkowo zabrałam ze sobą moje
sprawdzone 6-letnie czarne buty taneczne, robione na zamówienie, idealnie wygodne:
założyłam je w połowie wesela i dzięki temu nie miałam żadnych obtarć, a następnego
dnia włożyłam szpilki z dnia ślubu i nie bolały mnie nogi,
-nie tańczyłam na boso!
Nakrycie głowy:
-wianek
Rękawiczki:
-brak
Do okrycia ramion:
-sweterek
Perfumy:
-ślubne perfumy dostałam w prezencie
imieninowym 4 miesiące wcześniej (Viktor&Rolf Bonbon), do dziś ten zapach
przypomina mi dzień ślubu.
Torebka:
-kilka najważniejszych rzeczy świadkowa
spakowała do swojej torebki, a resztę mogłam znaleźć w koszyczku ratunkowym.
Bielizna:
-po konsultacji z brafitterką wybrałam
bardzo wygodny zestaw koronkowej, kremowej bielizny (pierwszy raz znalazłam
dobrze trzymający biustonosz bez ramiączek) + samonośne rajstopy (300 zł)
Podwiązka:
-podwiązkę dostałam w prezencie od
świadkowej: błękitną, koronkową, została przyszyta do rajstop, dzięki czemu nie
martwiłam się, że spadnie.
Koszt dodatków:
-580zł + prezenty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz