Randki kojarzą się z początkowym etapem
związku. Towarzyszą im wtedy długie przygotowania, ekscytacja i motyle w
brzuchu. Później odbywa się „wielka” randka zaręczynowa i zaczynają się przygotowania
do ślubu, a o chodzeniu na randki często się zapomina. Uważam, ze niezależnie od tego, czy mieszka się razem
przed ślubem, czy nie, na taką randkę przedślubną warto się wybrać.
Dlaczego warto zorganizować przedślubną randkę?
-by się odstresować,
-by odpocząć od przygotowań,
-by naładować akumulatory na „ostatnią
prostą”,
-by przypomnieć sobie, kto tego dnia
będzie najważniejszy.
Zasady:
-randka odbywa się podczas przedślubnego
tygodnia,
-zakaz rozmawiania o ślubie podczas
randki,
-wyłączone telefony komórkowe,
-brak osób trzecich,
-randka powinna zostać wcześniej
zaplanowana i odpowiednio przygotowana.
Pomysly:
-kolacja w restauracji,
-kawiarnia,
-kino, teatr, koncert, mecz….,
-wycieczka,
-spacer po miejscach pierwszych randek.
A jak było u nas?
Tydzień przed ślubem, w sobotę, PM przeszedł
po mnie do domu. Dostałam piękne kwiaty. Najpierw poszliśmy na lody, a potem spacer,
po miejscach, gdzie chodziliśmy na pierwsze randki. Spotkanie zakończyliśmy
kolacją w restauracji. W trakcie randki wspominaliśmy i planowaliśmy podróż poślubną.
Polecam wszystkim narzeczonym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz