piątek, 23 października 2015

Po ślubie o ślubie… czyli wszystko co chcieliście wiedzieć na temat ślubu, ale baliście się zapytać…..

Witam Cię na moim blogu!

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwą żoną. Po chwilowym kryzysie tożsamości zaczynam przyzwyczajać się do zaistniałych zmian…

Blog miał powstać zaraz po zaręczynach, kiedy to wpadłam na pomysł, by opisywać kolejne etapy przygotowań, dzielić się swoimi, nie do końca typowymi, pomysłami, marzeniami i fanaberiami. Widząc ogrom stron poświęconych tematyce ślubnej oraz cierpiąc na chroniczny brak wolnego czasu, zrezygnowałam. Gdy do ślubu pozostało pół roku, myśl o pisaniu powróciła. Po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że może warto poczekać, zobaczyć, przeżyć te dni, by opisać przygotowania z perspektywy czasu, bez emocji, mając możliwość krytycznej oceny. Przeżyłam, ochłonęłam…zaczynam! Zobaczymy co z tego wyjdzie…



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz